Radość – emocja przyjemna

„Po co komu radość?
Bardzo dobre pytanie. (…) Czy zwierzęta się cieszą? No pewnie. Mają kupę radochy z życia. (…) Ja bym powiedział tak: radość jest bardzo wyraźnie odczuwanym, kulturowo opracowanym i symbolicznym doznaniem tego, że życie ma sens, że jest się kimś wartościowym. Jest niemal metafizyczną zgodą na istnienie. Radość mówi: „Dajesz sobie radę, jest w porządku”. Sprawia, że ta smycz, na której nas trzyma rzeczywistość, się poluźnia, że zyskuje się oddech, perspektywę.

Jak to jest, że jednym radowanie się przychodzi z większą łatwością, a inni mają pod górkę?
Psychologia ogólna mówi, że skłonność do radowania się czy do smucenia, czyli tzw. Optymizm, to kwestie wyuczone. Dzieci uczą się określonego spojrzenia na tę przysłowiową szklankę od najbliższych. I widzą, że jest do połowy pełna albo do połowy pusta. (…) Psychiatria z kolei może powiedzieć, że ludzie przychodzą na świat z określoną konstytucją i że skłonność do melancholii, depresji albo przeciwnie, do jasnego przeżywania życia jest – mówiąc potocznie – wrodzona.

„A. Jucewicz, „Czując. Rozmowy o emocjach”, wywiad z Bartłomiejem Dobroczyńskim.

Pobierz bezpłatnie plakaty do wydrukowania 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.